CIESZYSŁAWA przed sądem…

wpis w: Wydarzenia | 0

„Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe.” (2 List do Koryntian 5:10)

Dnia 11.07.2020r. odwiedziła nas Cieszysława Żółtko. Podzieliła się z nami monodramem własnego autorstwa (inspirowanego amerykańską powieścią – za zgodą jej właścicieli), w którym bohaterka, Polka XXI wieku, staje twarzą w twarz z prawdą o sobie i swoim chrześcijaństwie, stając przed swoim Panem i Zbawicielem. Poprzez jej grę aktorską, ruchy ciała, mimikę, głos, mieliśmy okazję unaocznić sobie nieco i poczuć chwilę, o której myśl często odsuwamy od siebie przekonani, że na nią JESZCZE przyjedzie czas – chwilę spotkania z Jezusem Chrystusem. Bohaterka monodramu pragnęła móc jeszcze chociaż 3 tygodnie otrzymać od Chrystusa, aby odpowiedzieć właściwie na Jego miłość, ponieważ konfrontacja z sobą i własnym uczniostwem okazała się dla niej zasmucającym doświadczeniem! Jej przemyślenia na ten temat poruszyły wielu z nas – przyglądaliśmy się własnym myślom, intencjom, czynom, zaniedbaniom. Duch Boży poruszał nasze serca – wzbudzał tęsknotę za spotkaniem z naszym Bogiem, pobudzał do zmian w modlitwie, dziele miłosierdzia względem bliźnich, w spojrzeniu na otaczającą nas rzeczywistość i sposobie oceniania jej.

„Napisane jest bowiem: Na moje życie – mówi Pan – przede Mną zegnie się wszelkie kolano, a każdy język wielbić będzie Boga. Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu. Przestańmy więc wyrokować jedni o drugich. A raczej tak osądźcie, by nie dawać bratu sposobności do upadku lub zgorszenia.” (List do Rzymian 14:11-13)