W dniach 30.11-01.12.2024r. odbył się kolejny etap „projektu” zaproponowanego przez panią Danutę – realizacja jednego z pragnień osób korzystających z naszego wsparcia – wyjazd w góry. Wybraliśmy się na wędrówkę na Mały Stożek. Tym razem wszyscy samodzielnie musieli pokonać całą trasę, transportując również pożywienie na dwa dni. Wspinaczka była dobrą okazją do rozmów indywidualnych i w małych grupkach, do zwierzeń i wyznań.
Na szczyt dotarliśmy, kiedy już się ściemniało, ku naszej radości okazało się, że czekał tam na nas śnieg! Naszych gospodarzy nie było w domu, ale dom był przygotowany na nasze przybycie, było cieplutko i przytulnie. Po podróży i wspinaczce ze smakiem zajadaliśmy bigos autorstwa naszego kucharza Grzesia, potem przez kilka godzin przy słodyczach poznawaliśmy się lepiej.
O poranku następnego dnia niektórzy podziwiali widoki przy kawie, inni wymknęli się na wędrówkę na szczyt, pobrodzić w lśniącym w słońcu śniegu.
Podczas powrotnej wędrówki zabraliśmy ze sobą ze szlaku pozostawiony przez kogoś rower, dzięki czemu mieliśmy przyjemność poznać się z funkcjonariuszami Policji w Wiśle – pomogli odnaleźć właściciela.
Dobry czas – wspólnego przeżywania wędrówki… Może dzisiejszemu człowiekowi coraz bardziej brakuje tej wspólnoty podczas drogi, wspólnego dźwigania jej ciężaru, poczucia, że chociaż jestem odrębnością, to jednak częścią całości…?
