„Powiadam wam: Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się upamięta…” (Ewangelia według Łukasza 15:7)
Pragniemy podzielić się z Wami naszą radością – kolejne osoby usamodzielniły się!
Przemek podjął to wyzwanie czwarty już raz – trzykrotnie wracał do nas po miesiącu, nie potrafił poradzić sobie z samotnością. Już od 2 miesięcy mieszka sam, jest przodownikiem pracy (ze względu na swoje zaangażowanie i wytrwałość jest nieustannie szkolony na kolejne stanowiska pracy), Bóg uwolnił go od nałogu palenia papierosów (obiecał podzielić się świadectwem na ten temat), zaczął biegać, chce zdobyć prawo jazdy, snuje plany wakacyjnego wyjazdu za granicę…
Ela i Darek, pomimo ogłoszenia pandemii, znaleźli pracę i usamodzielnili się już po miesiącu od przybycia do nas.
Nasza Ewunia, która przybyła do nas po pobiciu, po kilku tygodniach sypiania w toalecie publicznej, znalazła bratnią duszę, co rozpoczęło zupełnie nieoczekiwany, pełen radości i nadziei rozdział w jej życiu.
Kolejne osoby codziennie pracują nad swoim usamodzielnieniem – poszukują zatrudnienia, uczestniczą w stażach lub projektach unijnych, spłacają zadłużenia alimentacyjne i komornicze, gromadzą oszczędności, oczekują na przygotowywane już dla nich lokale socjalne lub komunalne, remontują przydzielone im z zasobów Miasta Chorzów mieszkania.
Chłopaki i Dziewczyny – jesteśmy z Was dumni!!!
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom – dzięki Wam Podopieczni Fundacji mogą znaleźć DOM w prowadzonych przez nas mieszkaniach readaptacyjnych. Pomaga im to ustabilizować swoją sytuację osobistą i zawodową, odzyskać godność i poczucie własnej wartości lub zbudować je, mogą zacząć nowe życie.
Chwała niech będzie Bogu w Jezusie Chrystusie!